Dzień Męki i śmierci naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa.
To powinien być dzień ciszy i postu. Spójrz na swój harmonogram dnia i pomyśl tylko o tym co konieczne. Obowiązki zawodowe, domowe. To co niekonieczne zastaw na po świętach.
Postaw w centrum tego dnia krzyż i w przenośni i dosłownie. Postaw go w centralnym miejscu. Ustal sobie lub z domownikami godzinę waszej wspólnej celebracji, np. godz. 15:00.
Możecie rozpocząć od Drogi Krzyżowej odczytując rozważania lub samemu układając spontanicznie modlitwy przy każdej stacji. Możesz też dołączyć do rozważań Drogi Krzyżowej, która będzie transmitowana z naszej Katedry.
Odczytaj opis męki Jezusa według Ewangelii św. Jana. Zrób to podobnie jak w Niedzielę Palmową, jeśli jest was więcej, możecie odczytać ją z podziałem na role.
Wyłącz TV, Radio, Netflixy, Spotify i inne internety dla rozrywki. Jeden dzień bez wiadomości z Facebook czy Twittera wyjdzie każdemu z nas na dobre. Niech w tym dniu nawet media przysłużą się skupieniu i modlitwie. Użyj ich tylko po to, aby włączyć się w transmisję celebracji liturgicznych.
Wieczorem tego dnia, gdy w kościołach trwałaby adoracja Krzyża i rozpoczynałyby się adoracje przy grobie pańskim posiedź w ciszy przy krzyżu. Zapal przy nim świeczkę (jedną lub więcej), zgaś światło, pomedytuj. Adoruj Krzyż. Znak męki i śmierci Jezusa, a zarazem znak zwycięstwa nad grzechem.
Usiądź rodzinnie, jeśli dzieci nie poszły jeszcze spać. Zachęć je, nie nakazuj. Pokaż, że ten dzień jest dniem wyjątkowym, dniem ciszy, który przygotowuje na radość poranka Wielkanocnego.
Jeśli masz możliwość zrób dekoracje „Bożego Grobu”, jak w kościołach. Byś mógł jutro się przy nim zatrzymać i oczekiwać na zmartwychwstanie.
Z błogosławieństwem
ks. Łukasz